Czym są Altcoiny?

Ostatnio aktualizowane: 16.04.24

 

Kryptowaluty w ostatnim czasie cieszą się niesamowitą popularnością, a ich rozwój jest coraz bardziej widoczny i dynamiczny. Dziś kryptowaluty nie ograniczają się tylko i wyłącznie do rynku inwestycyjnego, bo dzięki nim można zrobić normalne zakupy w sieci, doładować konto w kasynie Vulkan Vegas czy opłacić rachunki za wodę, prąd i gaz. Kryptowaluty jednak cały czas wzbudzają dużo niejasności w społeczeństwie. Notorycznie powielane mity, a przede wszystkim ten, że Bitcoin to jedyna dostępna kryptowaluta, tylko dolewają oliwy do ognia i zwiększają panującą dezinformację.

 

Bitcoin to nie jedyna kryptowaluta

Stawianie znaku równości pomiędzy Bitcoinem, a innymi kryptowalutami oczywiście nie jest błędem, bo w końcu Bitcoin to rzeczywiście pierwsza na świecie kryptowaluta stworzona w oparciu o technologię blockchain. Nawet przez długi czas terminy Bitcoin i kryptowaluta były stosowane zamiennie. To sprawiło, że duża część społeczeństwa utrwaliła w pamięci to powiązanie. Utrwalenie to w połączeniu z niespecjalnym zaangażowaniem w śledzenie branży kryptowalut i opieraniu swojej wiedzy o zasłyszane informacje, pochodzące często z mało wiarygodnych źródeł, zbudowały mylną narrację, że Bitcoin to jedyna kryptowaluta. To oczywiście nieprawda.

Branża kryptowalut jest niezwykle dynamiczna, przez co z biegiem czasu na rynku zaczęły pojawiać się inne kryptawluty, które również bazowały na technologii blockchain i nie tylko próbowały naśladować Bitcoina, ale starały się na jego tle wyróżniać alternatywnymi rozwiązaniami technologicznymi. Bitcoin jednak pozostał na tronie, jako król wszystkich kryptowalut, a każda nowo powstała kryptowaluta otrzymywała miano Altcoina, czyli alternetywnej kryptowaluty.

 

Co to jest Altcoin?

Tłumacząc z angielskiego: Altcoin to alternatywna moneta, tudzież alternatywny coin. Termin ten w kryptowalutowym slangu odnosi się do alternatywy najpopularniejszej kryptowaluty, czyli Bitcoina. W skrócie — Altcoiny to wszystkie dostępne na rynku kryptowaluty oprócz Bitcoina. Nasuwają się jednak pytania, kto i po co wymyślił podział kryptowalut na BTC i całą resztę.

Bitcoin istnieje od 2009 roku i na przestrzeni lat stał się synonimem terminu kryptowaluta. Jest zatem uważany za główną kryptowalutą i to nie tylko pod względem rozpoznawalności, ale też wyznaczania rynkowych trendów. Nie da się ukryć, że to właśnie od notowań Bitcoina zależą kursy alternatywnych projektów. Gdy na Bitcoinie panuje hossa lub bessa, wpływa to na cały rynek. Z tego też względu powstał termin Altcoin. Został stworzony na potrzeby oddzielenia kolejnych blockchainowych projektów i ustawienia ich w hierarchii niżej od BTC, czyli od kryptowaluty, od której alternatywne projekty są bezpośrednio zależne.

 

Altcoiny a kapitalizacja rynku kryptowalut

Kiedy powstawały pierwsze Altcoiny, za kapitalizację rynku w znacznej większości odpowiadał sam Bitcoin. Dziś ponad 50% kapitalizacji całego rynku stanowią Altcoiny. To sprawia, że jesteśmy świadkami ciekawego zjawiska, w którym to, co nazywamy alternatywą w zasadzie stanowi większość. Jednak różnica pomiędzy Bitcoinem, a drugą w hierarchii kryptowalutą, czyli najpopularniejszym Altcoinem Ethereum, jest cały czas bardzo duża i nic nie zapowiada, że ma się to w najbliższej przyszłości zmienić.

Dominacja Bitcoina pod względem wartości jest zatem bardzo duża, ale w przypadku łącznej kapitalizacji kryptowalutowego rynku powoli topnieje, bo w 2023 roku wynosi „zaledwie” ponad 40%. Jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że około 20 największych kryptowalut to przeważnie około 90% wartości rynku, a pozostałe 10% to tysiące małych projektów.

Najpopularniejsze Altcoiny

Według danych udostępnianych przed kryptowalutowe giełdy, na rynku obecnie dostępnych jest ponad 10 000 Altcoinów. Trzeba jednak pamiętać, że są to w większości małe projekty, o których często nic nie wiadomo i potrafią zniknąć szybciej, niż się pojawiły. Na rynku są jednak dostępne również Altcoiny „pewniaki”, czyli coiny, które istnieją już od dłuższego czasu i mają w pewnym sensie ustabilizowaną pozycję na rynku. Altcoiny, które cieszą się najlepszą reputacją i największą popularnością wśród inwestorów to m.in. takie kryptowaluty jak: Ethereum, Tether, Dogecoin, TRON, Litecoin, Cardano.

 

Inwestycja w Altcoiny

Wraz ze wzrostem ilości dostępnych Altcoinów wzrosło też zainteresowanie nimi przez inwestorów. Jeszcze niedawno początkujący inwestorzy na swój pierwsze zakup, w większości przypadków wybierali BTC. Dziś można zauważyć wzmożone zainteresowanie Altcoinami nawet wśród nowych graczy na rynku. Czy jednak inwestycja w Altcoiny to dobry pomysł?

Przede wszystkim trzeba uważać, w co się inwestuje, bo inwestowanie w Alty to jak stąpanie po kruchym lodzie — przeważnie zarywa się w najmniej oczekiwanym momencie. O ile spora część altów to stabilne projekty blockchain, które ujrzały światło dzienne, z myślą o tworzeniu zdecentralizowanych aplikacji, to drugie tyle z nich jest stworzona po prostu w celu spekulacji, albo też totalnie dla żartu — jak przykładowo Dogecoin. Na rynku spotkamy się zarówno z projektami, które tworzoną są przez dużą i doświadczoną społeczność, jak i z projektami z niewielkim zapleczem, które przeważnie padają po kilku miesiącach.

Zatem ryzyko w przypadku inwestowania w Altcoiny jest bardzo duże. Wielu inwestorów ma jednak klapki na oczach ze względu na spore sukcesy kilku niewielkich projektów, które z dnia na dzień wywindowały w górę o kilkaset procent, zapewniając inwestorom potężny zysk. Tego typu sytuacje nie mają jednak miejsca zbyt często, a wręcz są rzadkością. 

Nie da się ukryć, że zmienność wartości rynkowej małych projektów blockchain jest bardzo duża, a co za tym idzie przy inwestycji, można liczyć na o wiele większą stopę zwrotu niż w przypadku Bitcoina i innych największych Altcoinów. Jednak taka inwestycja to loteria, bo analogicznie do potencjału ogromnego zysku, wiąże się ona z dużym ryzykiem utraty kapitału.

 

 

 

Dodaj komentarz

0 KOMENTARZ